Po zamachu w Manchesterze po koncercie Ariany Grande wiele gwiazd wsparło piosenkarkę i rodziny ofiar w specjalnych wpisach na portalach społecznościowych. W gronie tym znalazła się także Kim Kardashian.
Niestety w jej przypadku nie wszystko poszło tak, jak powinno...
Mówiąc wprost, Kim Kardashian zaliczyła przykrą wtopę. Po informacji o zamachu terrorystycznym na koncercie Ariany Grande, celebrytka napisała na Twitterze:
"Koncerty to wydarzenia, na których powinno się dobrze bawić. To przerażające, że na tym świecie nie możemy czuć się bezpiecznie. @arianagrande kocham cię"
Już sama treść tweeta budzi naszym zdaniem wątpliwości, ale znacznie gorsze jest to, że jako ilustrację do swoich przemyśleń Kim Kardashian dorzuciła zdjęcie z imprezy ze swoim udziałem!
Tweet natychmiast spotkał się z ostrą krytyką ze strony użytkowników serwisu.
"Kim Kardashian naprawdę wrzuciła zdjęcie siebie samej bawiącej się z Arianą Grande, jako upamiętnienie tego, co stało się w Manchesterze" - napisał na Twitterze jeden z nich.
"@kimkardashian to nie jest program Z kamerą u Kardashianów. Usuń to zdjęcie" - dodał inny. Podobnych wpisów było oczywiście więcej...
Chwilę później do Kim Kardashian prawdopodobnie dotarło, co zrobiła. Celebrytka ugięła się pod naporem krytyki i skasowała post!
Napisała w to miejsce nowy, tym razem już bez żadnego zdjęcia.
"Modlę się za wszystkich w Manchesterze. To naprawdę bardzo smutne" - napisała Kim.