TOP GEAR 2016: Nowa ekipa znów ma kłopoty! Filmowali odcinek Top Gear bez pozwolenia...

Ekipa Top Gear 2016 znowu pod odstrzałem. Tym razem nowi prowadzący Top Gear 2016 Matt LeBlanc i Chris Evans próbowali kręcić odcinek programu w klubie rugby. Problem polega na tym, że nie mieli na to pozwolenia. Nie wiedzieli, że takie rzeczy się wcześniej ustala?

Dopiero co nowi prowadzący Top Gear 2016 z Mattem LeBlancem na czele podpadli w Londynie kręcąc sceny szalonego driftu pod pomnikiem ofiar wojny i zakłócając ceremonię ślubną w centrum miasta, a znowu coś poszło im nie tak.

Top Gear 2016: Matt LeBlanc zakłócił ślub i zbezcześcił pomnik bohaterów wojennych? Zobacz video!

Szefowie Folkstone Rugby Club w Kent wpadli w prawdziwą wściekłość, gdy bez żadnego ostrzeżenia na terenie swojego klubu zastali ekipę filmową Top Gear 2016, nowych prowadzących Matta LeBlanca, Chrisa Evansa i… motocykl Honda, Jaguara i Audi!

„Nie mieli pozwolenia na kręcenie tu żadnych scen i byłoby bardzo dobrze, gdyby wcześniej o nie zapytali. Ale w takiej sytuacji jeden z naszych ludzi poszedł z nimi porozmawiać. Po rozmowie producent Top Gear 2016 w końcu przeprosił i zapewnił, że przecież ekipa dała im pisemne pytanie o zgodę na filmowanie.” – wyjaśnił członek klubu.

Jak powiedział później jeden z członków ekipy Top Gear 2016, to, że nie załatwiają oni wcześniej pozwoleń wynika z… natury tworzenia Top Gear!

„Zmienne lokalizacje kręcenia Top Gear oznaczają, że nie jest to rzadkość, że pytania wysyłane są tego samego dnia. W przypadku tego klubu rugby, zespół Top Gear 2016 nabył odpowiednie pozwolenia zaraz po przybyciu na miejsce.”

Premiera Top Gear 2016 z nowymi prowadzącymi w BBC już 8 maja.

Po której jesteście stronie w tej sprawie? Nowi prowadzący Top Gear 2016 powinni wcześniej ustalać, gdzie będą kręcić?