Justin Bieber i tygrys - zdjęcie z serwisu Instagram

i

Autor: instagram.com/justinbieber Justin Bieber i tygrys - zdjęcie z serwisu Instagram

Justin Bieber i tygrys: Obrońcy zwierząt wściekli. "Tresura to tortura! Obejrzyj ten filmik!"

2016-05-02 14:19

Kiedy Justin Bieber zrobił sobie zdjęcie z dorosłym tygrysem, w sieci zawrzało. Obrońcy praw zwierząt zaatakowali piosenkarza za bezmyślność, a rację przyznali im nawet niektórzy wierni fani Kanadyjczyka...

Kiedy Justin Bieber zrobił sobie zdjęcie z dorosłym tygrysem, w sieci zawrzało. Obrońcy praw zwierząt zaatakowali piosenkarza za bezmyślność, a rację przyznali im nawet niektórzy wierni fani Kanadyjczyka...

1. maja na Instagramie Justina Biebera pojawiło się zdjęcie z tygrysem. Widzimy na nim, jak Justin Bieber kuca obok wielkiego drapieżnika i głaszcze go delikatnie po karku.

Z jednej strony zdjęcie pokazuje, że Justin Bieber lubi zwierzęta i odnosi się do nich z szacunkiem. Ale obrońcy praw zwierząt zarzucają piosenkarzowi, że już samo pokazywanie się z tresowanym tygrysem jest wielkim błędem, bo promuje cyrk i tresurę zwierząt, która najczęściej odbywa się kosztem ich cierpienia.

>>Gra o Tron s06e02: Jon Snow ŻYJE! Kit Harington przeprasza fanów za kłamstwo!

W sprawie zdjęcia Justina Biebera z tygrysem wypowiedzieli się przedstawiciele organizacji PETA. Ich zdaniem zwierzę ze zdjęcia zostało wypożyczone z zoo w Toronto, a jego właściciel ma postawionych aż 5 zarzutów o znęcanie się nad zwierzętami!

"Tygrysy używane do takich zdjęć są zabierane matkom zaraz po urodzeniu. Treser zBowmanville Zoo został nagrany, kiedy 17 razy uderzył tygrysa podczas tresury, aż do momentu, kiedy zwierzę położyło się przed nim bezbronne na plecach" - wyjaśniają obrońcy praw zwierząt z PETA.

"W tym zdjęciu nie ma niczego fajnego. Podczas tresury tygrysy poddawane są torturom" - napisał na Instagramie jeden z fanów Justina Biebera, dołączając link do filmiku na YouTube, na którym rzeczywiście widać, w jaki sposób traktuje się tresowane tygrysy.

Video znajdziecie tutaj (uwaga - sceny są dość drastyczne!)

"Prosimy Justina, aby obiecał, że więcej nie będzie brał udziału w takim procederze" - zaapelowali przedstawiciele PETA.