Amber Heard uważa, że Johnny Depp ją wykiwał? Żąda PODWOJENIA kwoty 7 mln na cele charytatywne!

Johnny Depp właśnie przelał podzieloną na dwie równe części kwotę 7 mln dolarów na cele charytatywne wskazane przez Amber Heard. Aktorka w pozwie rozwodowym oznajmiła, że nie chce od męża żadnych pieniędzy i całą kwotę 7 mln dolarów przekaże na szpital dziecięcy w Los Angeles oraz na organizację zwalczającą przemoc domową.

I tu robi się ciekawie...

Amber Heard z całą pewnością chciała przekazać pieniądze osobiście. Tymczasem Johnny Depp ubiegł ją i zamiast przelewać 7 mln na konto byłej żony, wpłacił kasę bezpośrednio na konta obdarowanych!

Amber Heard nie kryje oburzenia. Aktorka zarzuca byłemu mężowi, że ten chce ją wykiwać! Co więcej, jej zdaniem w ten sposób Johnny Depp praktycznie wyjdzie na zero, bo przelewy na cele charytatywne może odpisać od podatku!

Teraz Amber Heard żąda więc PODWOJENIA kwoty obu datków!

"Nalegamy, aby Johnny przekazał 14 mln dolarów na wskazane cele dobroczynne. Wówczas, po odliczeniu zwrotu podatków, poniesie zasądzony koszt 7 mln, który miał przekazać Amber" - czytamy w oświadczeniu wystosowanym przez doradców aktorki.

A my naiwnie myśleliśmy, że Johnny i Amber potrafią rozstać się z klasą... Tymczasem wygląda na to, że sprawa ponownie trafi do sądu!

Czyją stronę trzymacie? Bo nam naprawdę trudno się zdecydować Amber zachowała się świetnie, przekazując pieniądze z rozwodu na cele charytatywne, ale jak widać chciała się przy okazji trochę polansować. Johnny w sprytny sposób jednym ruchem odebrał jej tę przyjemność i sam stał się hojnym darczyńcą, choć cała operacja nie będzie go kosztować ani dolara... Trzeba przyznać, że ma dobrego księgowego.